Zdobienia w cenie stylizacji, czy dodatkowo płatne?

Wiele klientek przychodzi do salonu z gotową już inspiracją na kolejną stylizację.  Część kobiet stawia na klasykę i wybiera tylko jeden kolor, a część uwielbia zaszaleć ze zdobieniami. W pierwszym przypadku sytuacja jest prosta pod względem ceny za usługę, ale co w drugim przypadku? Informować klientkę o dodatkowej opłacie za zdobienia czy wykonać je w gratisie? Rozwiewamy wątpliwości poniżej.

Jak stworzyć cennik zdobień?

 

Wycena naszej pracy jest sprawą bardzo indywidualną, dlatego każda stylistka podchodzi do tego tematu inaczej. Należy jednak pamiętać, że w skład ceny nie wchodzi tylko zużycie materiału i opłaty stałe, ale również nasze umiejętności. W momencie, gdy klientka chce bogato zdobione paznokcie, należy pamiętać, że potrzebujemy więcej produktów, dzięki którym możemy wykonać tę usługę: pędzelki, painty, cyrkonie, pyłki, farbki itd. oraz wiedzę, którą zyskałyśmy na wielu szkoleniach. W wielu przypadkach potrzebujemy również dodatkowego czasu.

 

Jak wyceniać swoją pracę?

 

Warto też zrobić rozróżnienie, bo zdobienie zdobieniu nierówne. Wiadomo, że narysowanie małego serduszka czy kwiatka na jednym z palców zajmie nam chwilę, w porównaniu do skomplikowanego nail artu z np. wizerunku psa czy kota. Dlatego w pierwszym przypadku raczej nie wymagałabym dodatkowej zapłaty, natomiast, gdy wiemy ze zdobienie zajmie nam dłużej niż kilka minut, zdecydowanie polecałam wyższą cenę usługi. Wprowadzenie takiego cennika też nauczy klientki, że dodatkowa praca wiąże się z dopłatą, przez co nie będą „wyskakiwać” z nią znienacka podczas stylizacji. Choć zdobienie jest częścią stylizacji, nie jest jej obowiązkowym elementem, tym samym myślę, że pobieranie opłat za jego wykonanie powinno być dodatkowo płatne.